Pierdol się, księżna nie musi robić czegoś takiego.

Zanim zdążyła poślubić księcia, już wróciła do starych nawyków, wspominając burzliwą młodość. Tym razem brunetka rozebrała się na świeżym powietrzu i zaczęła nagrywać swoje figle przed kamerą, podczas gdy jej rudowłosy mąż robił najróżniejsze bzdury. Tymczasem jego pyszna żona nawet nie zostawia majtek na ciele. Ale potem powie, że po prostu się opalała, co jest bardzo korzystne dla organizmu. I automatycznie przyciągnęła ręce do swojej cipki, bo taka osoba zawsze nie ma wystarczająco dużo czasu dla ukochanego.